poniedziałek, 3 marca 2014

Rozdział 5 - Śmierć Czeka Za Rogiem Zaułka

W tym samym czasie 

Ciemna ulica cuchnęła moczem i wymiocinami. Mieszkały tu szybkonogie szczury i polujące na nie chude koty o wygłodniałym spojrzeniu. W ciemności czerwonym blaskiem jarzyły się dzikie, również ludzkie oczy
Gdyby miała serce to by lekko zadrżało, gdy wślizgała się w wilgotne i śmierdzące mroczne zaułki. Była pewna, że to tutaj jej Pan miał się pojawić. Jej zadaniem było iść za nim, odnaleźć i wyciągnąć kolejną misję. W dłoni trzymała broń, a dłoń (jeśli rozszarpane kończyny mają być dłonią) miała pewną.
-Pamiętaj, że masz wykonywać określone zadania wyznaczone przeze mnie
Głos z ciemności, ochrypły i ciężki lecz o jedwabistym brzemieniu wypowiedział te słowa z lekką ironią. 
-Tak wiem mój Panie-powiedziała 
-To dobrze-powiedział to facet wyłaniający się z mroku. 
Ubrany był w płaszcz zakrywający wszystko od szyi w dół, kaptur nałożony został na głowę dając osłonę od padającego deszczu, czubki butów odbijały się od kałuży jakiejś czerwonej cieczy. Lecz kaptur nie zasłonił jego czerwonych oczu i szyderczego uśmiechu
-Jaką masz dla mnie misję mój Panie?-zapytała białowłosa dziewczyna
-Twoją misją jest teraz czas-powiedział zagadkowo
-Co to znaczy mój Panie?-zapytała ponownie
Nagle dało się słyszeć głośny jęk z którym w parze szedł szaleńczy śmiech
Ściany zaczęły się stopniowo zbliżać
-Opowiem ci pewną historię-zaproponował- Był sobie król...

20 minut później

-Co to znaczy mój Panie?-zapytała po raz kolejny dziewczyna
-Powiem ci to wprost:

"Lecz nie czyniąc nic, zostałaś katem i z mojej ręki zginiesz marnie"

Mówiąc to zbliżał się stopniowo
-Co mój Panie chcesz przez to powiedzieć?-zapytała dziewczyna
-Twój czas minął- w tym samym czasie usłyszała tykanie zegara
Tik tak
Tykanie rozbrzmiało się głośno po całym zaułku
-A-ale j-jak t-to?-po raz kolejny dało się słyszeć jej pytanie
Tik tak, tik tak
Tykanie nabierało na sile
-Żegnaj-powiedział mężczyzna zaciskając palce na rozdartym gardle dziewczyny
-Nie możesz ...
-Oczywiście, że mogę-powiedział z pełnym entuzjazmem zaciskając mocniej palce
-Zerefie ... przest-nie dokończyła bo silne ręce mężczyzny pozbawiły ją ostatniego tchu
-Nigdy nie przestanę -powiedział 
Tik tak
Tykanie powoli cichło
-Żegnaj ...
Tik tak
Tym razem dźwięk ucichł 
-.... Lisanno- Tymi ostatnimi słowami pożegnał ciało dziewczyny, które opadło bezwiednie na brudną ziemię
-Panie?-nagle koło mężczyzny wyrosła zniekształcona postać
-Możemy zaczynać-powiedział znikając z zaułka razem z postacią

-----------------
Trochę taki nijaki ten rozdział. Dodatkowo taki ponury ... 
No ale co tam, najważniejsze to chyba to , że Fairy tail wraca na antenę i można się cieszyć z takiej nowiny
Dodatkowo chciałabym dedykować ten rozdział Roszpunci, która zadziwiająco szybko komentuje niektóre moje posty ;)
Do następnego ^^



czwartek, 27 lutego 2014

Kolejny Nowy Blog

Siemano kochanienkie mordki! Chciałabym wam zapowiedzieć mojego nowego czwartego bloga z serii FT
Jest to moje pierwsze i najwcześniejsze opowiadanie w dzieciństwie. Dokładnie napisałam je mając osiem lat no ...
A moje koleżanki gdy je przeczytały to nie dawały mi spokoju i kazały publikować, więc za brutalną namową postanowiłam opublikować moje dzieło
Mam nadzieję, że się spodoba ^^

Link do niego znajdziecie tutaj


poniedziałek, 24 lutego 2014

Rozdział 4 - Obmyślanie Plany I Badania Nowego Pupilka

Stworzenie uniosło łeb i bystrymi oczami patrzyło się w ciemne niebo. Wyczuło moc, która pojawiła się znienacka. 
-Tylko kto to mógł ... a jeśli to ona ...ale to niemożliwe ..-mówił Smok sam do siebie
Nagle poczuł jak moc wzrasta a na niebie pojawia się złote światło. Za chwilkę światło zgasło a na niebie pojawiły się złote znaki runiczne
-Nie, jednak to ona-westchnął Smok i wzleciał w powietrze

--------------

Demon ściągnął okulary i wpatrywał się w światło
-Czyli się pojawiła-szepnął i ruszył tylko w znanym sobie kierunku

------------

Wampir spadł z drzewa z wrażenia. Złote światło, które tak się nagle pojawiło wysyłało taki blask, że skóra nieosłonięta została porażona strasznym gorącem
-No pięknie-mruknął-W końcu się pojawiła ...-poprawiając ubranie mienił się w nietoperza i w szybkim tempie poleciał w kierunku światła

---------------

-Mrr-mrucząc pobiegł do wielkiej puszczy
To tam miało się odbyć zebranie dotyczące ...
-No właśnie ... mrrrr .... chyba mrrr ... już wiem zebranie dotyczące eee ... mrrr daję sobie spokój z myśleniem. Nie jestem w tym najlepszy- przyspieszył tempa

---------------

Patrzyłam jak niebo zostaje pięknie oświetlone. Prawda nie robię tego specjalnie, ale taka już natura. Jestem jedyna i jeszcze do tego on się przebudził
-Cholerny sukinsyn-szepnęłam i moja magia natychmiast znikła zostawiając po sobie złotą poświate 

---------------

-Ależ wiesz Igneel, że to niemożliwe, żeby się wybudził-powiedział to chłopak o czarnych włosach przypominających lwią grzywę
-Zamknij się Terris-ryknął
-Ej chłopcy nie zaczynajcie-powiedziała to kobieta z czerwonymi włosami cała w zbroi
-D-dobrze-momentalnie stali się potulni jak baranki
-Kontynoując to co zaczęliśmy: To jest niemożliwe, żeby Zeref się obudził!
-To prawda mrrr -powiedział kocur-Ale sam widziałem, a Teo nadal ma te potworne ugryzienia mrr. Jest silniejszy niż kilka set lat temu-mruknął Ferens
-To prawda-warknął Wilk- Te potworne ludojady są w stanie przegryźć się przez moją skórę bez najmniejszego problemu-mówiąc to pokazał śladu ugryzień
-Prawda-przyznał Igneel-Co o tym sądzisz Lucy?
Wszyscy momentalnie stanęli wryci i patrzyli się w stronę dziewczyny
-Sądzę, że nie powinnyśmy się jak na razie przejmować-powiedziałam- To, że Teo i Ferens lubią się zapuszczać w odległe zakątki a jak patrzyć na mapę to tak gdzie zostaliście ugryzieni to najdalszy zakątek Mangoli - Las Grysnelli. Nie ma bata, że Zombiaki przedostaną się tutaj w tak krótkim czasie
-A Zeref?- zapytała siostra pastora
-A Zeref niech się pocałuje w tyłek Siostro
-A Zombi?-zapytał ciekawy Wilkołak
-Zombi mogły się przebudzić nie tylko dzięki Zerefowi Luck, ale także z reakcją chemiczną. Wystarczy roztwór siarki i już się budzą. A przeciek każdy wie, że przez ludzi siarka jest rozpowszechniona
Wszyscy potakiwali głową
-Więc nie ma obaw-powiedziałam i napiłam się gorącej kawy
-No więc czy mamy zwiększyć patrol?-zapytał Terence 
Z moich ust nie padła odpowiedź
Terence popatrzył na mnie szklistym wzrokiem
Zgromiłam boga wzrokiem
-Czyli jeśli jednak by się przebudził. Jeśli!-powiedział pospiesznie widząc jak mój wzrok staje się groźny-To czy mogła być taka możliwość, że glidie mogłyby nam pomóc?
-Terence nie bądź idiotą! Glidie to miejsca, w których nawet Teo by sobie poradził. Oni już  nie potrafią walczyć tak jak kiedyś-westchnęłam- Ale jeśli by znaleźli się tacy wojownicy, którzy byliby w stanie stanąć do walki. To tak. Ich pomoc byłaby mile widziana
-Czyli uważasz glidię jako beznadziejne miejsca?-zapytała Akane
-Nie sprzeczaj się-warknął demon
-Ale ...-wyjąkała
-Żadnego " ale ". Masz dopiero 28 lat, a ... no więcej od ciebie!-wydarł się na nią Terris
-Ter nie bądź dla niej taki surowy. Pomimo, że młoda to odważna i sprytna-zwróciłam wzrok na demona- A ty nie słuchaj tego starego piernika. On jest tak głupi, że raz pomylił swoją podopieczną z szczurem-mówiąc to puściłam jej oczko
Ta lekko zarumieniona uśmiechnęła się
-Słyszałam o tym ze szczurem. Nie martw się podczas treningu się na mim wyżyję
-Zuch dziewczyna!-wykrzyczałam i zaczęłam ją tulić 
-Lucy!!-wykrzyczał zbulwersowany Terris 
-Co?-puściłam Akane
-Zostaw ją!!
-A udław się. A ty nie słuchaj go!
-Dobrze Lu-cha-sama 
-Lu-cha-sama?-zapytałam
-Taki skrót
-Aha...-przytaknęłam spokojnie- Więc jak mówiłam wątpię, żeby Zeref się obudził, a zombiakami może się zająć policja
-Tylko, że ty pracujesz w policji. A jeśli coś źle pójdzie to mogą odkryć naszą bazę-powiedział Metalicana
-Odezwał się strateg-prychnęłam- Ale co jak co razem ze mną pracuje również kilka wampirków więc oni raczej nie wygadają sprawy
-Może i masz rację-powiedział Igneel-Ale tak czy siak musimy zachować sekret
-A takie pytanie? Kto cię mianował do roli lidera? Co?
-Sam się mianowałem i koniec kropka
-dobra tylko pamiętajcie żadnych potyczek z zombiakami. Najlepiej jeśli koś by mi przyniósł całego i żywego zombiaka. Mogłabym porobić eksperymenty i dowiedzieć się o słabych punktach-powiedziałam
-Dobry pomysł-powiedział Igneel-Tylko kto by się fatygował pójściem do lasu Grysnelli
-Może Teo i Ferens-powiedziałam- Skoro oni poszli tam jako pierwsi to mogą pójść jeszcze raz
-Dobry pomysł! za tydzień będziesz miała swojego żywego truposza
-Dobra. No to zebranie skończone! Możecie się rozejść!-wykrzyczała Siostra Pastora
-Do widzenia!-wykrzyczałam i ulotniłam się 

--------------

Truposz zamknięty był w kapsule. Nie było szans żeby się wydostał. Robiłam na nim różne eksperymenty. Sprawdzałam jego siłę, umiejętności.
Wszystko zapisałam w tabeli

Siła: 

-Ugryzienie: 50%
-Walka wręcz : 30%
-Przemiana: 20%

Umiejętności:

-Walka: 20%

Zagrożenie dla ludzi: 89,5%
Zagrożenie dla nas: 40,9%

Jak na razie skala wykazywała jasno. Stopniowe zagrożenie mogło się powiększać wraz z nadchodzeniem armi
Jednak żeby je zabić potrzeba była broń wykonana z czystego metalu i magia
Ciosy i kopniaki opóźniały jego ruchy, ale to nigdy nie było wystarczające
-Wiesz jak cię nazwę?-zapytałam zombiaka,który przedstawiał moją daną koleżankę z przed 400 lat- Monika. Bo twoje włosy są białe jak mąka i wyglądasz na moją koleżankę która nazywała się Onika. Więc to pasuje. Prawda?
Ku mojemu zdziwieniu zombi kiwnął głową na znak, że się zgadza
-Rozumiesz mnie?-zapytałam. Jednak tym razem zombi nie odpowiedział


------------------
Mam nadzieję, że rozdział się podoba. Proszę komentować ^^

niedziela, 23 lutego 2014

Pytania

Witam was moje kochane czytelniczki! W zakładce " POSTACIE " pojawiły się komentarze z pytaniami co do rodzaju postaci. Więc wasza Ma-cha postanowiła wam to wytłumaczyć

1. Kto to jest Istota?
Istota to jest osoba podobna do Smoczego Zabójcy, ale szczegół jest taki, że istotę wychował Smok i istota została urodzona przez Smoka. Podobieństwo do człowieka pojawiło się dopiero w piątym roku życia

2. Kto to jest Dragon Slayer? 
Dragon Slayer jest to Smoczy Zabójca tylko troszkę w innej wersji. Został wychowany przez Smoka lub Człowieka. Jednak jego rodzicami musi być Bóg i Smok. Lub też może mieć wszczepioną lakrime podczas bycia niemowlęciem. Jest taka teoria wysnuta przez brygadę naukowców ( oczywiście to wymyśliłam ja ) że Dragon Slayer żyje dłużej niż wampir i jest połączeniem wszystkich ras w jedną, dlatego tak rzadko się rodzą.

3. Kot to jest Wampir?
To to chyba każdy wie ^^. Jest to nieśmiertelny krwiopijca

4. Kto to jest Wilkołak?
Tego też nie muszę tłumaczyć. Jest to pół człowiek pół wilk

5. Ko to jest Anioł?
Anioł jest to osoba będąca w połowie śmiertelnym i nieśmiertelnym człowiekiem. 

6. Ko to jest Diabeł/Demon?
Diabeł/Demon jest to osoba która zawarła pakt z diabłem z jakiegoś powodu

7. Ko to jest Duch?
Jeśli nie wiesz to oglądnij Scoobiego 

No mam nadzieję, że pomogłam. Następny rozdział pojawi się niedługo. Do zobaczyska !!!!!!

niedziela, 16 lutego 2014

Liebster Blog Award

Moje zdziwienie nie miało końca gdy zobaczyłam komentarz od Yue Namida Hoshi-Negai , Czarnej i od Miku-chan. A moje zdziwienie powiększyło się gdy zobaczyłam, że zostałam nominowana do Liebster Blog Award i to podwójnie.
Naprawdę nie spodziewałam się, że mogę dostać nominację, a poza tym mojemu blogowi daleko do ideału ... Dziękuję wam moje kochane ciasteczka i mam nadzieję odpowiedzieć najlepiej jak umiem na wasze pytania !!! ^^

No to teraz czym jest Liebster Blog Award?

"Nominacja do Liebster Blog Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za " dobrze wykonaną robotę ". Jest przyznawania blogom o mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje im możliwość do ich rozpowszechniania. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na jedenaście pytań otrzymanych od osoby która Cię nominowała. Następnie ty nominujesz jedenaście osób ( informujesz ich o tym ) oraz zadajesz im jedenaście pytań. Nie wolno nominować bloga, który cię nominował. "

Pytania do mnie od Yue Namida Hoshi-Negai:

1. Jakie jest twoje ulubione anime?
2. Jaka jest twoja ulubiona postać z anime?
3. Jaką fantastyczną postacią chciałabyś być?
4. Jaką moc chciałabyś posiadać?
5. Czy lubisz burze?
6. Jaka jest twoja ulubiona książka?
7. Skąd pomysł na twoje opowiadanie?
8. Czy lubisz oglądać seriale? Jak tak to jakie?
9. Jaka jest twoja ulubiona piosenka?
10. Ile masz lat?
11. Co lubisz robić w wolnym czasie?

ODPOWIEDZI:

1. Jakie jest twoje ulubione anime?
Oczywiście Fairy Tail. Ale oprócz niego jeszcze Long Horizong, Bleach, One Piece i Naruto

2. Jaka jest twoja ulubiona postać z anime?
Trudny wybór ... Jest wiele postaci do których pałam wielką miłością. Ale chyba najbardziej podoba mi się Martina z Horror In The Live.

3. Jaką fantastyczną postacią chciałabyś być?
Chyba najbardziej chciałabym być dragon slayer`em. Zawsze miałam psychozę na punkcie Smoków. Mam pełno szkiców i rysunków własnej roboty, ale najbardziej fascynujące jest to, że zdołałam zrobić makietę smoko-człowieka. Więc chcę byś dragon slayer`em ;>

4. Jaką moc chciałabyś posiadać?
Najbardziej chyba moc kopiowania i Smoczego Elementu. Kopiowania używałabym do kopiowania ruchów mojego przeciwnika a Smoczego Elementu no to do walki z jakimiś szaleńcami

5. Czy lubisz burze?
Tak i nawet bardzo. Zawsze wymykałam się z domu i na polanie patrzyłam jak się błyska. Wiem wiem to było niebezpieczne, ale od zawsze fascynowały mnie błyskawice i wiatr towarzyszący burzy. Nie wiem dlaczego ale tak samo mam w pełni księżyca, wyostrzą się mi zmysły i ...

6. Jaka jest twoja ulubiona książka?
"Niektóre Dziewczyny Gryzą" i inne przygody Merit, "Czarny Wygon"-powieść grozy i " Weronika Postanawia Umrzeć"

7. Skąd pomysł na twoje opowiadanie?
Pomysł zaczerpnęłam z powieści " Czarny Wygon " i "Sherlock Holmes vs Kuba Rozpruwacz" no i z anime Fairy Tail. Zawsze lubiłam powieści grozy, więc nadarzyła się okazja i proszę blog powstał 

8. Czy lubisz oglądać seriale? Jak tak to jakie?
Lubię, ale nie za często je oglądam. Ale do tych najbardziej lubianych zaliczam "Rodzinkę.Pl"

9. Jaka jest twoja ulubiona piosenka?
Duży wybór ...  ale chyba Zombi

10. Ile masz lat?
Trzynaście wiosen ... 

11. Co lubisz robić w wolnym czasie?
Biegać, skakać, czytać, pisać, fantazjować, bawić się ze zwierzakami, pilnować dzieci, patrzyć na chmury, wydawać przyjęcia, łapać wene na wędkę ...

Pytania do mnie od Miku-chan

1. Dlaczego zaczęłaś oglądać anime?
2. Najzabawniejsze wspomnienie?
3. Książki, które możesz z dumą polecić?
4. Jakim zwierzęciem byłabyś po śmierci? Dlaczego?
5. Twoje hobby?
6. Budzisz się w obcym domu, naga, a obok ciebie leży najprzystojniejszy facet na świecie. Potem on też się budzi i mówi: "Witaj piękna". Co robisz?
 7. Masz zwierzątko? Jakie?
8. Twój dziwny nawyk?
9. Dlaczego Ziemia jest okrągła !?!?
10. Kolor twoich cudnych tęczówek?
11. Kot/Co zachęciło cię do prowadzenia bloga?
12. Lubis mnie?

ODPOWIEDZI:

1. Dlaczego zaczęłaś oglądać anime?
Przeważnie nudziło mi się w domu, więc postanowiłam zaszaleć z oglądaniem jakiś filmów. No i tak wpadłam na katalog Fairy Tail. Zaciekawiła mnie ta nazwa i taka popularność, że się w ciągnęłam i zaczęłam oglądać OVE. Następnie zorientowałam się, że są odcinki normalne z pokazaniem ich wyczynów. 

2. Najzabawniejsze wspomnienie?
Obudzenie się w szkole przy wykrzykiwaniu nauczyciela i porównanie go z własną matką

3. Książki, które możesz z dumą polecić?
Niektóre Dziewczyny Gryzą" i inne przygody Merit, "Czarny Wygon"-powieść grozy i " Weronika Postanawia Umrzeć"

4. Jakim zwierzęciem byłabyś po śmierci? Dlaczego?
Najprawdopodobniej Sokołem lub Gepardem. Dlaczego Sokołem? Ponieważ lubiąc swatać ludzi i faulować w każdej dyscyplinie i niektórzy nazywają mnie Hawk- po angielsku znaczy Sokół- bo mam strasznie wyostrzone zmysły. Dlaczego Gepardem? Ponieważ szybko biegam i jestem dobra w każdej dyscyplinie. A ... jeszcze mam po mojej mamie wydłużone zęby, a w szczególności kły. No gepard by pasował..

5. Twoje hobby?
Moje hobby tak? No to moje hobby to: uprawianie sportów każda dyscyplina, pobijanie kogoś rekordów, czytanie, fantazjowanie, szkicowanie, rysowanie, robienie kogoś rzeźby z wszystkiego

6. Budzisz się w obcym domu, naga, a obok ciebie leży najprzystojniejszy facet na świecie. Potem on też się budzi i mówi: "Witaj piękna". Co robisz?
Na początku obczajam wszystkie jego "detale". Następnie witam się z nim z szelmowskim uśmiechem mówiąc: "Witaj mój ty pięknisiu" i się grzesznie przeciągam. Potem daje mu buziaka w usta i znowu lądujemy w łóżku

 7. Masz zwierzątko? Jakie?
Psa-Kulkę, Kota-Demona, Łasicę-Śmieszkę i Sokoła-Smoka (Sokoła znalazłam jak był jeszcze w jajku więc chyba należy do mnie?)

8. Twój dziwny nawyk?
Codziennie muszę zjeść czekoladkę bo inaczej uznam, że jestem nieszczęśliwa

9. Dlaczego Ziemia jest okrągła !?!?
To ona nie jest płaska?!?!? KONIEC ŚWIATA !!!!!!

10. Kolor twoich cudnych tęczówek?
Czarne - dosłownie

11. Kot/Co zachęciło cię do prowadzenia bloga?
Pomysł zaczerpnęłam z powieści " Czarny Wygon " i "Sherlock Holmes vs Kuba Rozpruwacz" no i z anime Fairy Tail. Zawsze lubiłam powieści grozy, więc nadarzyła się okazja i proszę blog powstał 

12. Lubis mnie?
Nie... Ja cię KOCHAM !!!!

Pytania od Czarnej :

1. Dlaczego zaczęłaś pisać bloga?
2. Co motywuje cię do dalszego pisania?
3. Czy masz ochotę czasem przestać pisać rozdziały?
4. Czy chciałabyś poznać osobę, której bloga czytasz?
5. Jaką książkę można polecić?
6. Czego nie lubisz robić?
7. Jak radzisz sobie ze stresującymi sytuacjami?
8. Masz jakąś wadę?
9.Masz jakąś zaletę?
10. Twoja cecha charakteru
11. Co robiłaś przed odpowiadaniem i czytaniem powyższych pytań/odpowiedzi?

ODPOWIEDZI:

1. Dlaczego zaczęłaś pisać bloga?
Pomysł zaczerpnęłam z powieści " Czarny Wygon " i "Sherlock Holmes vs Kuba Rozpruwacz" no i z anime Fairy Tail. Zawsze lubiłam powieści grozy, więc nadarzyła się okazja i proszę blog powstał 

2. Co motywuje cię do dalszego pisania?
Wena i komentarze moich czytelniczek

3. Czy masz ochotę czasem przestać pisać rozdziały?
Tak i to strasznie wielką. Czasem zastanawiam się czy nie zmienić czegoś w poprzednich rozdziałach, a czasem jestem tak przygnębiona, że pożeram czekoladki i lody jakbym zerwała z chłopakiem

4. Czy chciałabyś poznać osobę, której bloga czytasz?
TAK!!! 

5. Jaką książkę można polecić?
"Niektóre Dziewczyny Gryzą" i inne przygody Merit, "Czarny Wygon"-powieść grozy i " Weronika Postanawia Umrzeć"

6. Czego nie lubisz robić?
Obgadywać i przegrywać we wszystkim z osobą, której nie lubię

7. Jak radzisz sobie ze stresującymi sytuacjami?
Podchodzę do tego z pełnym luzem

8. Masz jakąś wadę?
Tak- obgryzanie paznokci

9.Masz jakąś zaletę?
Zawieranie stałych przyjaźni i wiele innych

10. Twoja cecha charakteru
Jestem niezastąpiona i przyjacielska

11. Co robiłaś przed odpowiadaniem i czytaniem powyższych pytań/odpowiedzi?
Wylegiwałam się w ciepłym łóżeczku


NOMINOWANI:
1.http://schoolfairytail.blogspot.com
2.http://nalulov.blogspot.com
3.http://fairy-tail-wieczni.blogspot.com
4.http://milosc--bez--granic.blogspot.com
5.http://my-fairy-tail-story.blogspot.com
6.http://natsuxlucyinneopowiadanie.blogspot.com
7.http://detektywzprzypadku.blogspot.com
8.http://detektywistyczny-swiat-okiem-wrozki.blogspot.com
9.http://fairytailblogjerzalove.blogspot.com
10.http://natsulucy-deathandlovestory.blogspot.com
11.http://smocza-szkola-magii.blogspot.com/

MOJE PYTANIA:

1.Kiedy zaczęłaś pisać bloga?
2.Co takiego lubisz robić w weekendy?
3. Czy jak jest pełnia księżyca nie możesz zasnąć?
4. Jakie znasz i lubisz anime?
5. Jaką książkę mogłabyś napisać?
6. Czy kochasz swojego bloga/ blogi?
7. Jakim zwierzęciem mogłabyś być teraz?
8. Czy lubisz mangi?
9.Jaką masz wadę i jej nie ukrywasz?
10. Masz prawdziwych przyjaciół?
11. Kim byłby twój chłopak gdybyś miała wybierać z anime?

piątek, 14 lutego 2014

INFORMEJSZYN !!!!!!!!

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥ WESOŁYCH WALENTYNEK !!!!!! ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

Kocham życie bo dało mi was
Kocham Was bo Wy moim życiem 

sobota, 8 lutego 2014

Co Tu Się Dzieje?!??!?!?

Czy może ktoś wie dlaczego nie można wejść na Katalog Fairy Tail?
Bo ja nie.
Ja jak wchodzę to pojawia się zakładka ze stroną, że nie zostałam zaproszona
Co tu jest grane?
Proszę niech mi ktoś odpowie!!!!!!!!!

niedziela, 2 lutego 2014

Rozdział 3 - Zacznijmy Historię Od Samego Początku cz. 2

I w. P. N. E

Notatnik Juda 

Eksperymenty
Znane

Eksperyment 321 
Jestem Lucy. Jestem jedynym eksperymentem jaki przetrwał to co robili. Moim ojcem był Jude, a matką Layla. Wszyscy zmarli dość szybko i tylko ja przetrwałam. Nie wiem ile mam lat, ale jestem bardzo nieszczęśliwa. Jestem (jak to brygada naukowców określała) "dragon slayer'em". Potrafię używać magii bez pomocy kogokolwiek i kiedy chcę. Na razie sama odkryłam magię kopiowania. Jest ona bardzo przydatna. Potrafię kopiować każdy ruch mojego przeciwnika. Ze względu na moją pamięć fotograficzną potrafię używać jej w dowolnej chwili
Gdy dołączyłam do Zerefa nauczyłam się jeszcze modlitewnego zaklęcia:
-Zajrzyj w niebiosa, otwórz je na oścież...Poprzez poświatę wszystkich gwiazd na nieboskłonie...Pozwól im siebie poznać poprzez mnie...O Tetrabibliosie...Jak ta, która gwiazdami włada...Uwolnij swą postać, swą wrogą bramę...Niech 88 znaków zabłyśnie...UROMETERIA!

Eksperyment 452
Jestem Ricki. Jestem jedynym eksperymentem jaki przetrwał to co robili. Mam 5 lat i jestem bardzo nieszczęśliwa. Jestem (jak to oni określali) "istotą". Potrafię używać magii bez pomocy kogokolwiek i kiedy chcę. Na razie sama odkryłam tylko sześć zaklęć jakimi są
-Ryk Nadmorskiego Smoka
-Bariera Nadmorskiego Smoka
-Atak Nadmorskiego Smoka: Strzałki Wodne
-Atak Nadmorskiego Smoka: Fala Przypływ
-Atak Nadmorskiego Smoka: Wiry Wodne
-Atak Nadmorskiego Smoka: Wodne Ostrza

Z nimi nauczyłam się pozostałych zaklęć
-Wodna Pięść Nadmorskiego Smoka
-Błyszcząca Kula Nadmorskiego Smoka
-Cięcie Nadmorskiego Smoka
-Łuski Nadmorskiego Smoka
-Kaszmirowy Nefryt: Oko Morskiego Cyklonu
-Kaszmirowy Nefryt: Przenikające Nadmorskie Sztylety
-Kaszmirowy Nefryt: Lśniące Ostrza Rekina

Nie wiem co się ze mną działo, ale przynajmniej wiem, kto jest moimi. Jest nim Wodny Smok i człowiek. Zdążyłam się do tego przyzwyczaić. Jak na razie tkwię w czymś podobnym do śpiączki w wielkiej tubie wypełnionej powietrzem. Mam nadzieję, że kiedyś się z tond uwolnię. Ale to tylko moje marzenia.

Eksperyment 097
Jestem Kyoko. Jestem jedynym eksperymentem jaki przetrwał to jak oni nas torturowali. Nie znam swoich rodziców. Mam 8 lat i jestem bardzo zdezorientowana. Jestem ( jak to określali ) "wampirem". Potrafię używać magii bez pomocy.Jest to magia leczenia. Dzięki niej potrafię uleczać ludzi, zwierzęta, stfory i takie tam. Na razie sama odkryłam tylko dziesięć zaklęć jakimi są:
-Bright Ecriture: Oczyszczenie Grzechu
-Bright Ecriture: oddech Zniszczenia
-Bright Ecriture: Wieczne Uciszenie
-Bright Ecriture: Piekielne Skrzydła
-Regeneracja
-Stworzenie Boskie
-Uśpienie
-Przywrócenie
-Taneczne Ostrze: Wiercące Ostrza
-Taneczne Ostrze: Szybkie Cięcie

Eksperymenty
Nie Znane

Eksperyment 820
Zombi. Siła nie znana. Moc nie znana. Reszta nie znana.

Eksperyment 456
Wilkołak. Siła nie znana. Moc nie znana. Reszta nie znana. 

 Eksperyment 003
Duch. Siła nie znana. Moc nie znana. Reszta nie znana.


---------------------------
Moi kochani kolejny rozdział w moim wykonaniu. Mam nadzieję, że się spodoba. Są to strzępki informacji o postaciach występujących w tym opowiadaniu.
Proszę komentować! ;D

sobota, 1 lutego 2014

Rozdział 2 -Zacznijmy Historię Od Samego Początku ...

Urywki z Księgi Śmierci

--------------------

21 październik 

Udało się, w końcu się udało! Nie wiedzieliśmy czy można coś takiego uczynić, ale się udało. Wystarczyło pomieszać wszystkie składniki razem i wyszło. Nasze arcydzieło zostało ukończone dzisiaj. Mam nadzieję, że nikt nie będzie go chciał ukraść. Gdyby moja córka się o tym dowiedziała to byłby koniec!

1 listopad 

Eksperyment 321 działa według naszej myśli. Już zdołaliśmy wskrzesić czternaście żywych trupów w różnych stadiach rozkładu ciała. Odór jeszcze pozostał przy eks.321 ale udało się nam przywrócić pamięć i eks.321 potrafi już chodzić,  jeść i mówić. To prawdziwy cud!!! Ale jeszcze jest nasionko zastanowienia. Czy eks.452 i eks. 097 zdołają przy .....

29 grudzień 

To dzień katastrofy. Jako jedyny przeżyłem ten dzień terrory. Wszystkie eksperymenty wydostały się na wolność i teraz nikt nie potrafi nam pomóc. Każdego kogo ugryzą zmienia się w ludzko-podobną kreaturę. Jeśli wydostaną się z wyspy to będzie koniec wszystkich ludzi. Moją córkę już dopadli. Nie zmieniła się nic a nic, ale potrafi używać magii jako tylko zobaczy. A przecież nigdy nie była taka. Tylko eksperyment 321 potrafi coś takiego. To straszne ...

31 marzec

Dopadli mnie. Ale co dziwne nie zmieniam się tak jak pozostali. Potrafię jeszcze pisać i mówić, ale wątpię, żeby na długo tak pozostało.  Ale zauważam zmiany. Mam różowe włosy, a miałem blond. Mam różowe oczy, a miałem brązowe. Nie miałem rogów ani takich znaków na ciele. Moja córka wygląda inaczej chociaż ugryzł ją eks. 321. Nadal ma złote włosy, czekoladowe oczy. Tylko teraz ma kły wielkości mojego środkowego palca, te dziwne znaki pojawiły się na całym jej ciele i jeszcze ten czarny tatuaż. 

26 lipiec

Teraz wiem co to jest! To epidemia mutantów!
Jeśli to czytasz to proszę cię bardzo nigdy nie przychodź w to miejsce. Mangolia jest przeklęta. Tak samo jak ta cała puszcza. I proszę cię, nigdy, ale to nigdy nie wychodź po zmroku bo i ciebie dopadną ......

-----------------------------

I w. P. N. E

Jestem Lucy. Jestem jedynym człowiekiem jaki pozostał po tej epidemii-przynajmniej tutaj. Mój ojciec jak i cała brygada naukowców zmarli nie wiem czemu, ale zmarli. Ja przeżyłam i nie wiem kim jestem. Jestem podobna do człowieka, ale nim nie jestem. Mam długie kły, które mogę wysuwać. Czarne oczy przypominają raczej smocze. Moje złote włosy wydłużają się niemiłosiernie szybko. Jeszcze ten znak. Jest tak dobijający, że nie wiem.

Miesiąc później

Moja wioska została zaatakowana przez dziwne stworzenia. Wiem, kto nimi przewodzi. To Zeref. Obiecałam, że wstąpię do niego ale pod warunkiem, że nikomu z mojej wioski nic się nie stanie. Przyjął  moja propozycję. Teraz uczę się władania bronią, aby mój Pan i Zbawca miał odpowiednią ochronę. Nie wiem czemu, ale uczę się dość szybko. Ze wzrostem jest nieco inaczej. Kiedy do niego dołączyłam ludzie z mojej wioski myśleli, że mam dwadzieścia lat, a tak naprawdę skończyłam ponad tysiąc lat. Nie wiem jak to działa, ale pomimo, że jestem starsza od mojego Pana i Zbawcy to ciągle muszę służyć mu i patrzeć na te straszne rzeczy. Zabiłam wielu, ale jestem dumna bo uczynił tak jak obiecał. Nie wiem czemu zabronił mi wychodzenia poza mury twierdzy. Nie wiem, ale dowiem się czemu....


------------------

Kolejny raz rozpętane piekło, nie daje satysfakcji. Nie wiem co takiego widziałam dobrego widziałam w tym co robię, ale już się tego pozbyłam. 
Mój Pan i Zbawca nie spodziewał się tego.
Zabijanie jednak potrafi przynieść ulgę dla oczu. 
Pozbyłam się złego, lecz jeszcze dużo przede mną . Mam nadzieję, że w końcu zniknie ten czarny znak. Tak czy siak już zbladł. Myślę pozytywnie.
Ale bądźmy szczerzy nigdy nie byłam dobra. Zwłaszcza dla wrogów.

------------------

Moi kochani kolejny rozdział w moim wykonaniu. Mam nadzieję, że się spodoba. Powinnam zacząć od wytłumaczenia, tego wszystkiego, ale co tam   *macham ręką*. Dłuższy, ale postanowiłam zrobić niespodziewany dedyk
Więc jak zwykle uwielbiam dedykować. Ta tak ten rozdział dedykuję

Werble proszę!

Dedukuję ....

*ocieram pot z czoła* Ale emocje! * wzdycham *
.
*Wyjmuję karteczkę z napisem szczęściarza*

Dedykuję ....Yue Namida Hoshi-Negai !!!!!

Proszę komentować! ;D

wtorek, 28 stycznia 2014

Rozdział 1 - Kuba Rozpruwacz

-Co tym razem Luc?-spytałam się śledczego

                                  -----------------

Luc. Pseudonim Lucky. Jest wolnym, 22 letnim blondynem o zielonych oczach i bladej cerze. Jest gliniarzem, a jednak ubiorem go nie przypomina. Przeważnie nosi zielona bluzę z futrzastym kapturem, czarny podkoszulek, czarne spodnie i zielone air maxy. Wspominałam, że jest wolny ?

-----------------
-Dziewczyna została pobita, poturbowana i dostała kula w głowę z odległości ok. 200 metrów
-Myślisz, że wiedziała, że ją ktoś śledzi?-spytałam zaciekawiona
-Najprawdopodobniej tak-powiedział-Inaczej nie wzywała by pomocy
-Też prawda-przyznałam mu rację
Popatrzyłam na ofiarę naszego kochanego Kubusia. A skad wiedziałam, że to robota Kubusia? Ponieważ żaden zabójca nie zostawia swoich ofiar z znakiem rozpoznawczym. Wracając do ofiary... Była to dziewczyna o różowych włosach, niebieskich oczach i bladej cerze. Ubrana była w pomarańczowo-białą sukienkę, a wokół niej było strasznie dużo krwi. Dziewczyna była w budce telefonicznej więc praktycznie całe szyby były zalanej jej krwią, a ponieważ było strasznie dużo krwi to praktycznie krew wylewała się na zewnątrz budki. W jednej ze ścian była dziura po wystrzale z pistoletu. Jeszcze zielony telefon zwisał z poręczy. 
-Był już Itsuno?-zapytałam
-Nie... O jednak tak spójrz już idzie-powiedział Luc i zaczął iść w swoim kierunku zabezpieczając teren
Odwróciłam się na pięcie i zobaczyłam Itsuno idącego w moim kierunku z aparatem.

                                 ------------------

Itsuna. Psudonim Tsunami. Jest wolnym, 22 letnim szatynem o czarnych oczach. Jest gliniarzem tak jak Luc, ale bardziej zajmuje się fotografowaniem zwłok ofiar. Ubiera się przeważnie w szary sweter, czarne spodnie, białe trampki. Zazwyczaj w uszach ma słuchawki od MP3

-------------------

-Cześć-rzuciłam 
-Hej śliczna-odpowiedział 

------------------------

Zapomniałam dodać, że straszny kobieciarz.

---------------------

-Ile musisz zrobić zdjęć?-zapytałam 
-Jakieś dwadzieścia a co?
-Nic tak się zastanawiałam, czy gdybyś skończył pokazałbyś mi je?
-Ok. ale nie obiecuję, że zaraz po pracy
-Dobra mi to nie przeszkadza. Może być o 20 w kafejce wiesz gdzie?
-Ok. Szykuje się kolejna randka-powiedział fotografując zwłoki 
-Ta chciałbyś-powiedziałam

-----------------

I jak się podoba rozdział? Wiem, ze krótki, ale postanowiłam zrobić więcej krótkich i lepszych niż mniej, a długich i gorszych. Więc komentować ♥

Ps: Itsuno i Luc nie pojawią się w postaciach ponieważ nie są najważniejszymi postaciami.


Zapowiedź Sagi "Czas"

Co się stanie, gdy nagle przed bramą do szkoły stanie jakiś zakrwawiony facet z oczami jak galaretki i zacznie się dobijać prawie zgniłą ręką?
Oczywiście twoja ciekawość weźmie górę nad obrzydzeniem i strachem, a ty będziesz starał się dowiedzieć co się stało.
Jednak będzie to twój błąd....

XXI w. 

Niby zwykła szkoła. Niby zwykłe popołudnie. Niby zwykły przechodzeń. Niby zwykłe ugryzienie. Niby zwykły mężczyzna. Niby zwykła krew. Niby zwykłe wydarzenie, ale tak naprawdę to rozpoczyna się kolejna tragedia świata.
Moi drodzy piekło na nowo zaczyna gościć w naszych skromnych progach.
Ale tym razem jest osoba, która potrafi zaradzić temu wydarzeniu.
Rasa Zombi zaczyna na nowo zasiedlać tereny. Czy Jedyny Dragon Slayer postanowi pomóc ludziom?
Odpowiedź padnie przy krańcu nadziei.
Smoki, wilkory, wilkołaki, istoty, duchy, wampiry, anioły, diabły i inni zaczynają się już gromadzić u stup potężnej wybawicielki.
Czy może teraz się zgodzi? Czy może znajdzie coś odpowiedniego na to cholerstwo?
Zanim padnie odpowiedź zastanów się po której jesteś stronie.
Tej złej czy tej dobrej ....?


niedziela, 26 stycznia 2014

Prolog



Gdybym mogła cofnąć czas, zrobiłabym to bez najmniejszego wahania. Z każdym dniem rosło we mnie przeświadczenie, że to, co się stało, jest w dużej mierze moją pierdoloną wina. Nie okazałam się wystarczająco stanowcza i nie rozmawiałam z Levi tak, jak należy. A przecież nigdy wcześniej nie miałam takiego wyrazistego przeczucia. Po raz pierwszy dotknęło mnie po przebudzeniu ze snu, w którym główna role odegrała Layla. Później, zaraz po wyjeździe Levi MacGarden, niepokój przerodził się w strach, na który nie było lekarstwa, w paniczną wręcz obawę, drażniącą  mnie od środka jak złośliwa choroba, niepozwalająca myśleć o niczym innym.
Z nadzieją i niecierpliwością oczekiwałam na najmniejszą choćby wiadomość od BBF, lecz na próżno; dokładnie od dwóch tygodni-od wtorku, ósmego lipca-Levi nie odezwała się ani razu. A przecież miała pojechać tam tylko na najwyżej cztery dni.
Ostatnia nadzieja związana była ze Świętem Snu, który skończył się wczoraj. Do tej po łudziłam się jeszcze. Teraz, we wtorek, dwudziestego drugiego lipca, siedziałam samotnie na komendzie, wpatrując się w puste okno naprzeciwko mojego biurka.
Nie tylko z powodu MacGarden byłam smutna. Wiele godzin spędziłam na komendzie, czuwając przy Wendy Marvell, która poczuła się gorzej. Lekarze jeszcze nie postawili diagnozy, ale to i tak nic nie da, bo dla umarłych takich jak ja nic nie jest w stanie pomóc.
W poniedziałek, kiedy wracałam od Wendy, wstąpiłam jeszcze na cmentarz. Nie przyniosło mi to ulgi, ale ale pozwoliło pogodzić się ze śmiercią.
Z rozmyślań wyrwały mnie podniesione głosy dobiegające z korytarza. Jeden z nich należał do Kamila, drugiego zaś nie rozpoznałam
-Nie może pan wejść dalej-tłumaczył Sadza-To jest zamknięta część komendy. Proszę dać, co ma pan do przekazania ....
-Mogę to oddać do rąk własnych pani Heartfilli! Nie ruszę się stąd, dopóki tego nie zrobię. Będę czekał, aż ....
Wyszłam z pokoju.
-O co chodzi?-zapytałam
-To jest pani Lucy Heartfillia-mruknął do nieznajomego Kamil-Proszę zostawić przesyłkę.
Mniej więcej czterdziestoletni, szczupły, lekko szpakowaty patrzył podejrzliwie
-Na pewno pani Lucy?-zapytał- Mogę zobaczyć dowód?
-Panie do cholery jasnej!-Sadzy puściły nerwy-Czyś pan oszalał? Zaraz wzywam policję ...
-Spokojnie Kamil-mój lodowaty głos najwyraźniej podziałał bo się uspokoił- Proszę oto dowód, a mogę wiedzieć w jakiej sprawie jest to panu potrzebne?
-Mam dla pani przesyłkę. Oczywiście jeśli nazywa się pani Heartfillia. To bardzo ważna sprawa i nie dam nikomu paczki
Mężczyzna kończąc swoją gadkę przyglądnął się dowodowi i uważnie spoglądał to na twarz na dowodzie to na moją twarz. Wreszcie, oddając dokument rzekł:
-W porządku. Proszę to dla pani. Na pewno będzie pani wiedziała co z tym zrobić . Błagam, niech się pani pospieszy ....
-Kim pan jest? Od kogo jest ta przesyłka?
-Nieważne kim jestem. A co do paczki, to dowie się pani po jej otwarciu wszystkiego
Mężczyzna zniknął tak szybko jak się pojawił. Stałam jeszcze z Kamilem przez chwilkę na korytarzu . Po chwili wzruszyłam lekko ramionami i weszłam do biura. Położyłam paczkę na biurku i niecierpliwym ruchem rozerwałam szary papier przyozdobiony czarną wstążką i wydobyłam starannie zbindowany plik zapisanych obustronnie kartek. Na moje oko było ich ponad dwadzieścia. Nie miałam wątpliwości, że pisała je Levi MacGarden.
Pod przyozdobioną folią spoczywała niewielka karteczka, również zapisana przez Levi

                    Cześć Lucy,
mam nadzieję, że wybaczysz mi te tygodnie milczenia, ale z pewnych przyczyn nie mogłam do Ciebie pisać.
Oddaję w Twoje ręce moje zapiski z Crokus i Diabola. Być może na początku będziesz zdziwiona ich formą, jednak z czasem dowiesz się, dlaczego tak wyglądają. Część z nich zapisana została na zwykłych kartkach, inne jednak na brulionie który Mi dałaś. Nie wiem, czy to możliwe, ale chcę, żeby trafiły one do szerszego grona odbiorców. Postaraj się o to, proszę. Być może uratują komuś życie.
Wiem, że pod koniec poprzedniego tygodnia wypytywała o mnie policja. Pewnie to Ty poinformowałeś ich o moim zniknięciu. Przepraszam ale nie mogłam.
Dziś jest dwudziesty drugi lipiec i jestem jeszcze teraz w Crokus. Wybieram się w miejsce, z którego być może nie będę mógł wrócić, ale-Kto wie?-może wszystko się uda i za jakiś czas znów się spotkamy ( a mam nadzieję, że tak ).
jeśli przyjdę do pracy we wtorek, to ta przesyłka nigdy do Ciebie nie zostanie dostarczona.
Zakładam jednak, że czytasz te słowa, a wydarzenia potoczyły się po mojej myśli, tak jak planowałam.
Tymczasem zmuszona jestem się z Tobą pożegnać.

Do zobaczenia, Przyjaciółko.
Levi

----------------------

Mam wielką nadzieję, że prolog się spodobał. 
Pomimo tego, że wg nikogo o tym nie informowałam, chcę zadedykować ten Prolog..... Miku-cha